//

Bliny z łososiem

Starym zwyczajem, zawsze u nas na Sylwestra jadało się kaszę gryczaną, by rok był dobry, dostatni, bogaty i szczęśliwy. Ja w tym roku pamiętałam o kaszy gryczanej, a jak przyszło co do czego, to okazało się, że nie mam z czym tej kaszy podać. Na szczęście wymyśliłam, że przecież mogę zmielić nieugotowaną kaszę gryczaną na mąkę i zrobić bliny. Po przepis sięgnęłam do książki "Chleb. Wielka ilustrowana encyklopedia domowych wypieków". Bliny wyszły delikatne, całkiem smaczne, choć dla mnie to zupełnie nowy smak. Ja zrobiłam połowę porcji i ale podaję Wam przepis na całą, smażyłam malutkie placuszki i wyszło mi ich około 20 (z połowy), podałam z serkiem naturalnym, łososiem i kawiorem, pychotka!!

Stopień trudności:
Ilość porcji:
40 malutkich (na jeden kęs) lub 20 większych sztuk
Czas przygotowania (min):
30
Gotowanie/pieczenie (min):
30
Czas całkowity (min):
60


50g mąki gryczanej (zmieliłam i przesiałam przez sito kaszę gryczaną)
50g mąki pszennej tortowej
15g świeżych drożdży
1 jajko (oddzielić żółtko od białka)
szczypta soli
świeżo zmielony czarny pieprz
200ml ciepłego mleka
dodatki: serek, łosoś, kawior, szczypiorek i cytryna do skropienia





Mleko wymieszać z drożdżami i odstawić na 15 minut, by całość się spieniła.

W misce wymieszać obydwie mąki i pieprzem, dodać do nich żółtko i stopniowo ucierając wlewać zaczyn drożdżowy, wymieszać na rzadkie ciasto i zostawić w miseczce pod przykryciem, w ciepłym miejscu na 40 minut.

Przed samym smażeniem białko ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i połączyć ją z ciastem, bardzo delikatnie mieszając, można jeszcze dodać trochę soli.

Dużą, ceramiczną lub nieprzywerającą patelnię natłuścić (smażymy „na sucho”) i dobrze rozgrzać. Łyżką nakładać porcje ciasta – jeśli chcemy placuszki na jeden kęs, wystarczy jedna łyżka ciasta na jeden placuszek. Smażyć placuszki na złoto z obu stron i przekładać na ręcznik papierowy.

Po usmażeniu wszystkich można posmarować je serkiem naturalnym, ułożyć łososia, kawior (lub inne składniki), przystroić koperkiem i skropić cytryną. Nie trzeba ich podawać na ciepło, na zimno smakują równie dobrze.



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Bliny z łososiem