Ciasto latte macchiato
Biszkopt:
8 jaj (oddzielić żółtka od białek)
szczypta soli
1 szklanka cukru (ok. 240-250g)
200g mąki pszennej
3 łyżki gorzkiego kakao
4 łyżki oleju
4 łyżki wody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem (uwaga!!! składniki do kremu muszą mieć taką samą, temperaturę pokojową!!!):
800g śmietankowego serka (użyłam twarogu sernikowego z wiaderka, dokładniej: Pilos z Lidla)
300g miękkiego masła
1 szklanka cukru pudru
2 szklanki mleka w proszku (sypkiego, nie granulowanego)
Poncz:
400ml mocnej kawy
100ml likieru kawowego
Ponadto:
2-3 paczki okrągłych biszkopcików
gorzkie kakao do posypania
BISZKOPT:
Suche składniki przesiać do jednej miseczki, cukier odłożyć w drugiej. Piekarnik nastawić na 180 stopni, góra/dół. Blachę 25x35cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Białka umieścić w dużej misce (najlepiej takiej od miksera, żeby się zbytnio nie namęczyć), dodać szczyptę soli i ubijać długo na sztywną pianę. Cały czas miksując dodawać cukier po 1 łyżce. Zmniejszyć trochę obroty i stopniowo dodawać żółtka po jednym. Dolać wodę oraz olej, cały czas miksując, a na końcu wsypać suche składniki i zmiksować na jednolitą masę – masa biszkoptowa powinna być dość sztywna, jeśli nie opadnie nam piana z białek. Przełożyć masę do blachy, wyrównać wierzch, wstawić do piekarnika i piec 45-50 minut, po tym czasie biszkopt od razu wyjąć i upuścić w blaszce na podłogę z wys. ok. 40 cm – ponoć biszkopt i tak nie opada, ale z przezorności zawsze „rzucam” :) biszkopt wystudzić na kratce i podzielić w poprzek na pół.
KREM:
W dużej misce umieścić składniki kremu i zmiksować je na najwyższych obrotach na gładką, jednolitą masę (krem będzie rzadki, ale stężeje).
CAŁOŚĆ:
Spód biszkoptu nasączyć, a wierzch obrócić do góry nogami i też nasączyć. Spód włożyć z powrotem do blachy wyłożonej papierem, w którym piekliśmy, nałożyć połowę kremu, maczać biszkopciki w ponczu i układać na kremie obok siebie (na taką blachę zmieściły mi się 24 sztuki), biszkopciki posypać gorzkim kakao, przykryć wierzchnią częścią biszkoptu (tak by upieczony wierzch był u góry, a nasączona część przylegała do biszkopcików). Wyłożyć i rozsmarować równomiernie pozostałą część kremu i znów rozłożyć nasączone w ponczu biszkopciki, posypać je gorzkim kakao i wstawić w chłodne miejsce (np. do lodówki lub spiżarni) na co najmniej 12 godzin.
Przepis znalazłam na blogu Elizki – Moje Pasje, na który Was zapraszam :) (oryginał z Gotuję, bo lubię).
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!