//

Frużelina wiśniowa

Na tę frużelinę czekałam długi czas! Najpierw były truskawki, potem jagody, po drodze nawet i czereśnie, ale wiśniowa to mój zdecydowany numer jeden! Jest idealna do deserów, lodów, gofrów. Jak zwykle oszczędziłam sobie używania cukru żelującego, ponieważ jest to fruŻELina, więc forma żelu jest jak najbardziej wskazana, frużelina na cukrze żelującym , którą kiedyś zrobiłam okazała się mało żelowa, bardziej dżemowa, ale odkąd opracowałam sposób z mąką ziemniaczaną - nic mnie już nie powstrzyma :)

Stopień trudności:
Ilość porcji:
ok. 10 słoików po 500ml
Czas przygotowania (min):
30
Gotowanie/pieczenie (min):
30
Czas całkowity (min):
60


2kg wydrylowanych wiśni (razem z sokiem, który puściły)
600g cukru
800ml + 100ml zimnej wody
6 pelnych łyżek mąki ziemniaczanej
sok wyciśnięty z 2 cytryn





W garnku umieścić wiśnie razem z sokiem, wsypać cukier i wlać wodę (800 ml), zacząć podgrzewać – wiśnie muszą całkowicie stracić surowiznę – trwa to ok. 10 minut, dodać sok z cytryny, wymieszać.

W szklance rozprowadzić mąkę ziemniaczaną (całkowicie rozpuścić) z zimną wodą (100 ml) i całość wlać do owoców w garnku, całość bardzo energicznie mieszać, by nie zrobiły się grudki z mąki ziemniaczanej – gotować całość 5-10 minut.

Gorącą frużelinę wlewać do słoików, mocno dokręcać i stawiać je do góry dnem – nie ma potrzeby pasteryzacji, słoiki zamknięte na gorąco utrzymują przetwory nawet do 2 lat (po tym czasie już nie polecam przetworów spożywać) – frużelina wiśniowa nie traci swoich właściwości przez długi czas – zachowuje apetyczny kolor, smak i konsystencję.



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Frużelina wiśniowa