//

Konfitura brzoskwiniowa – sos

A właściwie to przecier, smarowidło, ale jakie pyszne! Kremowe, aksamitne, gęste, no i bardzo intensywne w smaku. Prawdę mówiąc, nie do końca wiedziałam, co mi wyjdzie z pieczonych brzoskwiń, gdyż w książce, z której skorzystałam nie było zdjęcia i wydaje mi się, że pokombinowałam coś po swojemu :) Nerwowe patrzenie w piekarnik i niecierpliwe mieszanie piekących się owoców, a do tego myśl - czy taka ilość cukru będzie wystarczająca? Czy nie będzie za słodkie? A może cytryna zdominuje smak? I tak upłynął mi jeden dzień z życia - dzień, który mogę nazwać dniem pod znakiem brzoskwiniowego smarowidła, sosu, cóż... chyba sam każdy ocenić może, czym tak naprawdę jest mój przetwór - ja jestem pewna jednego - wyszło fantastycznie :)

Stopień trudności:
Ilość porcji:
ok. 1 litr
Czas przygotowania (min):
20
Gotowanie/pieczenie (min):
3h + 15min.
Czas całkowity (min):
ok. 4 godzin


1 kg świeżych brzoskwiń
ok. 100-150g cukru kryształu
1 łyżka soku z cytryny





Brzoskwinie umyć, osuszyć i pokroić w kawałki, pozbawiając pestki. Pokrojone owoce umieścić w naczyniu żaroodpornym (bez przykrywki). Nastawić piekarnik na 135 stopni i wstawić naczynie z owocami, piec brzoskwinie ok. 3 godziny – przy czym co 30 minut owoce przemieszać.

Gorące owoce przełożyć do garnuszka i zasypać cukerm, zaczynając od mniejszej ilości, mieszać – gdy ten się rozpuści, spróbować i w razie potrzeby dodać jeszcze trochę cukru, dodać sok z cytryny i wymieszać, całość dokładnie zmiksować za pomocą blendera.

Masę podgrzać, mieszając i gorącą nałożyć do słoiczków, mocno zakręcić i postawić je do góry dnem – pozostawić w takiej pozycji aż do wystudzenia. Potem przechowywać w zaciemnionym, chłodnym miejscu.

Przepis – z moimi modyfikacjami – pochodzi z książki „Foos in jars„.



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Konfitura brzoskwiniowa – sos