//

Konfitura figowa z pomarańczą

Kiedy tylko przyjechałam do Chorwacji i zobaczyłam, jakie dostępne jest mi bogactwo różnorakich owoców, to wiedziałam, że przywiozę ze sobą do domu dużo, bardzo dużo świeżych fig, by smak słonecznych wakacji zamknąć w niedużych, szklanych słoiczkach. Aby nie było nudno, a smacznie i nietypowo do mojej konfitury dodałam cynamon, wanilię, pomarańczę - możecie to pominąć i zatrzymać się na figach z cukrem i cytryną, ale przysięgam, że takie połączenie, jakie zastosowałam jest naprawdę idealne :) Cóż, zrobienie tej konfitury zajęło mi trochę czasu, ale wprost nie mogłam oderwać się od garnka gotowego przetworu, bałam się, że nie będę miała, co zamknąć w słoiczki! Ale cieszę się, że w środku zimy będę mogła na chwilę przenieśc się na chorwackie plaże i wspominać smak świeżych, zielonych fig wypełnionych soczystym, czerwonym miąższem.

Stopień trudności:
Ilość porcji:
ok. 1850ml
Czas przygotowania (min):
30
Gotowanie/pieczenie (min):
120
Czas całkowity (min):
ok. 150 minut


2 kilo świeżych fig
1 gruboskórna pomarańcza
250g cukru kryształu
1 laska wanilii
opcjonalnie: szczypta cynamonu
1 cytryna





Figi pokroić w drobną kosteczkę (szybciej i łatwiej się rozgotuje), razem ze skórką, umieścić w garnuszku. Sok z cytryny wycisnąć (uważając, by nie dostały się pestki) do owoców, dodać cukier i całość wymieszać. Z pomarańczy zetrzeć skórkę, a środek pomarańczy oczyścić ze skórki i błonek i dodać razem ze startą skórką do fig. Postawić garnek na gazie i zacząć podgrzewać.

Zanim owoce się podgrzeją, wydrążyć z wanilii ziarenka i razem z waniliową laską i cynamonem, dodać je do owoców, wymieszać. Cały czas mieszać i podgrzewać – kiedy masa będzie gorąca (powinna zacząć bulgotać) – mieszać intensywnie cały czas i podgrzewać na średnim ogniu 30 minut, odstawić na 1 godzinę.

Po tym czasie znów podgrzewać 30 minut, cały czas mieszając, odstawić na godzinę. Przygotować wyparzone i wysuszone słoiki i nakrętki.

Po czasie odpoczywania znów podgrzać konfiturę – powinna już mieć gęstą, zawiesistą konsystencję, ale nie stałą (trochę stężeje po wystudzeniu), gorącą konfiturę nakładać do słoiczków, mocno zakręcać i stawiać do góry dnem, pozostawić tak aż do wystudzenia.



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Konfitura figowa z pomarańczą