Kurczak w 40 ząbkach czosnku

Najlepiej kurczaka przygotować dzień wcześniej, umyć go, wyczyścić w środku i osuszyć. Cytrynę przekroić na pół i posmarować nią kurczaka, lekko dociskając, wyciskając sok. Połowę ziół związać razem (można sznureczkiem), włożyć do środka kurczaka, włozyć również zużyte połówki cytryny, nogi kurczaka związać dratwą (lnianym sznurkiem) – ja przeszyłam kuperek i zawiązałam go razem z nóżkami. Całego kurczaka natrzeć solą i świeżo mielonym, czasnym pieprzem, zawinąć go w folię spożywczą i wstawić na całą noc do lodówki.

Następnego dnia nastawić piekarnik na 180 stopni, w brytfance (najlepsza będzie taka czarna, matalowa) rozgrzać olej i wrzucić nieobrane ząbki czosnku, smażyć około 3-5 minut, aż uwolni się aromat, postawić brytfankę na desce i ułożyć na ząbkach pozostałe zioła. Połozyć kurczaka, całość przykryć pokrywką.

Wstawić brytfannę do piekarnika i piec około 80 minut, po czym zdjąć pokrywkę (mi trochę zerwała skórkę z nóżek) i piec jeszcze 15 minut, aż skórka się ładnie zarumieni, wyjąć kurczaka, przełożyć go na duzy talerz i przybrać ziołami.

Czosnek wyjąć łyżką cedzakową – można go podac do obiadu lub obrać i zrobić pastę do kanapek, dodając do niego sól, pieprz.

Tłuszcz z brytfanki przelać do sosjerki – gdyby było go mało można dolać trochę drobiowego bulionu – i podać do kurczaka.