//

Miodownik

Wstyd się przyznać, że dopiero teraz umieszczam ten przepis na blogu. Wszak miodownik to jedno z ulubionych ciast z mojego dzieciństwa. Moja mamusia zawsze robiła go na różne okazje, szczególnie na Święta Bożego Narodzenia. Tak, Święta to zdecydowanie zapach tortu makowego i miodownika. Z biegiem lat jednak tradycja pieczenia miodownika się zatarła, ku mojemu ubolewaniu na rzecz innych udziwnionych, nowoczesnych ciast. Dlatego ja, teraz, wracam do lat dzieciństwa i do najlepszych smaków i dzielę się z Wami wspaniałym przepisem, sprawdzonym z zeszytu mojej Mamusi, na miodownik, cudonie miękki, wspaniale kremowy i taki miodowy!! W miodowniku ważne jest, żeby kruche placki były cienkie - wtedy bez problemu zrobią się wilgotne od kremu. Najlepiej jakby grubość placków była dwa razy grubsza, jak warstwa kremu. No i... taki wysoki, a często przekładany jest po prostu przeuroczy :)

Stopień trudności:
Ilość porcji:
8
Czas przygotowania (min):
120
Gotowanie/pieczenie (min):
100
Czas całkowity (min):
220


Ciasto:
3 szklanki mąki krupczatki lub tortowej (ok. 500g)
1/2 szklanki cukru kryształu białego (ok. 115g)
3 czubate łyżki miodu płynnego
ok. 120g miękkiego masła (82-83% tł.)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jaja (ogrzane do temp. pokojowej)

Krem:
800ml mleka
8 pełnych łyżek kaszy manny (nie czubatych)
1/2 szklanki cukru kryształu + 1 łyżka
kilka kropelek aromatu migdałowego
200g masła, miękkiego, w temperaturze pokojowej

Polewa:
8 łyżek kwaśnej śmietany
8 łyżek cukru kryształu
40 g masła
2 łyżki gorzkiego kakao
orzechy włoskie do posypania wierzchu ciasta





Ciasto: W misce umieścić wszystkie składniki razem i posiekać ostrym nożem, po czym zagnieść miękkie, jednolite ciasto. podzielić je na 5 równych części*.

Nagrzać piekarnik do 170 stopni. Tortownicę 22 cm śr. wyłożyć papierem do pieczenia. Na spodzie tortownicy rozgnieść porcję ciasta – powinno być równa i cienka, można pomóc sobie małym wałkiem. Ciasto ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika – piec 10-15 minut aż do zarumienienia. Upieczony blat od razu wyjąć z piekarnika i z tortownicy i bardzo ostrożnie przełożyć na kratkę do pieczenia – UWAGA! Gorące blaty są delikatne i bardzo kruche. Upiec w ten sam sposób pozostałe blaty i ostudzić.

Krem: Do rondla wlać 500ml mleka, resztę mleka wlać do szklanki. Do garnuszka dodać cukier, olejek i zacząć podgrzewać, aż mleko będzie wrzeć. Kiedy mleko w garnuszku się podgrzewa, do mleka w szklance wsypać całą kaszę mannę i wymieszać. Kiedy mleko w garnuszku się zagotuje, cały czas energicznie mieszając, wlewać rozrobioną kaszę i podgrzewać całość do 10 minut, aż masa zgęstnieje, a kasza napęcznieje i powstanie gęsty krem, garnek zestawić z ognia, zostawić by ostygł do temperatury pokojowej**.

Kiedy krem ostygnie dodać pokrojone w kawałki masło, całość ubić mikserem do momentu, aż powstanie puszysta masa.

Złożenie ciasta: Tortownicę, w której piekły się blaty wyczyścić i znów wyłożyć na spodzie papierem do pieczenia, boki również obłożyć od środka papierem lub folią spożywczą. Krem podzielić na równe części (o 1 mniej, niż ilość blatów).
Włożyć do tortownicy pierwszy blat, wyłożyć jedną część kremu, powtarzać czynność do położenia ostatniego blatu na wierzchu. Wstawić ciasto do lodówki na 1-2 godziny.

Polewa: W rondelku podgrzać masło ze śmietaną i dodać resztę składników. Gotować całość na małym ogniu, około 10 minut, aż masa będzie gęsta i jednolita, lekko przestudzić. Wyjąć ciasto z lodówki i wyjąć z tortownicy, odwinąć ze wszystkich folii i przełożyć na talerz lub paterę. Polać ciasto z wierzchu polewą czekoladową, posypać posiekanymi orzechami włoskimi i wstawić jeszcze na przynajmniej godzinę – dwie (lub do momentu podania) do lodówki.

Jeśli chcemy pokryć całe ciasto polewą, należy przygotować 1,5 – 2 porcji polewy.
Ciasto najlepsze jest na 2-3 dzień od przygotowania.

Moje uwagi:
*jeśli mamy tortownicę 20cm, to dzielimy ciasto na 6 części.
* jesli mamy tortownicę 24 cm to dzielimy ciasto na 4 części.
**aby na wierzchu nie zrobiła się zeschnięta warstwa, należy przykryć całość folią spożywczą, tak, by dotykała kremu.

 

>>POBIERZ PDF<<, by wydrukować przepis.



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Miodownik
  • Miodownik
  • Miodownik