//

Nowe Somersby

Lord Somersby rozpieszcza blogerów i postanowił przesłać mi drobny upominek, bym mogła spróbować nowego smaku, jaki właśnie wchodzi na polski rynek. O walorach smakowych, moich odczuciach oraz tym, jak wygląda podręczny zestaw do pracy w terenie możecie poczytać poniżej, otwierając post. Wpis sponsorowany!

Stopień trudności:
Ilość porcji:
Czas przygotowania (min):
Gotowanie/pieczenie (min):
Czas całkowity (min):


Współpracę podjęłam w ramach cegiełki do obiektywu, na który zbieram, by blog i zdjęcia mógły być dla Was jeszcze lepsze.





Z dnia na dzień robi się coraz cieplej, Słońce coraz śmielej wygląda zza chmur i budzi mnie o wczesnych, trochę kuriozalnych, porach dnia. Wiosna idzie pełną parą, a z wiosną kojarzą mi się ciepłe, a nawet gorące, majowe dni, w których jedyne ochłodzenie przynieść może zimny napój.

Lord Somersby wychodzi na przeciw wiosennym i letnim gorączkom i właśnie wprowadza na polski rynek nowy smak piwnego drinka. Nowy smak możecie znaleźć pod nazwą „Blackberry” – to znaczy, że napój ma smak jeżynowy.

Tak naprawdę to drink bardzo przypomina mi smak oranżady, którą piłam w dzieciństwie. Jest bardzo, bardzo, bardzo delikatny, powiedziałabym nawet, że bardzo kobiecy (jak dla mnie, bo jestem miłośniczką piw mocno chmielonych i stout’ów). Najlepiej smakuje bardzo dobrze schłodzony (warto go nawet włożyć na 10 minut przed podaniem do zamrażarki), my piliśmy go z dodatkiem kostek lodu (jak sugeruje etykieta). Napój zawiera 4,5 % zawartości alkoholu.

Oprócz napoju piwnego o smaku jeżynowym w paczce od Lorda znalazła się również personalizowana wiadomość, długopis, smycz do telefonu, myszka i bardzo fajna torba do laptopa. Lord Somersby nie zapomniał również o otwieraczu i swoim motto uwiecznionym na dużej naklejce.

„Stay open-minded!”



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Nowe Somersby
  • Nowe Somersby