//

Ogórki kiszone – przepis

Prawdę mówiąc, nie wiem w czym dokładnie tkwi tajemnica perfekcyjności ogórków kiszonych, które co roku robią moi rodzice - są pyszne, idealnie ukwaszone, ale przy tym też chrupiące i bardzo uniwersalne (jeśli chodzi o późniejsze zastosowanie do potraw). Może w ilości soli właśnie? O tak, sól do zalewy trzeba umieć nasypać, ale mam nadzieję, że z biegiem lat nabiorę wprawy, choć pewnie za rok nie będę pamiętać, jak dokładnie wyglądały te czubate łyżki soli, które wsypywałam, ale to nic, mam nadzieję, że ogórki i tak będą dobre :) No przecież kiedyś w końcu trzeba nauczyć się robić je samodzielnie, a nie ciągle podbierać rodzicom zapasy "kiszone" w piwniczce :) Ogórki można robić i w litrowych słoikach, jak i w większych, ale można też w półlitrowych - tak, jak ja, mniejsze słoiki są dla nas o tyle komfortowe, że gdy je otwieram, to zjadamy je od razu i nie muszę już nic przechowywać w lodówce. Ogórki, które widzicie na zdjęciu, były przygotowane dzień wcześniej, więc nie zaczęły jeszcze dobrze pracować, po kilku dniach zalewa zmętniała.

Stopień trudności:
Ilość porcji:
w zależności od ilości ogórków
Czas przygotowania (min):
40
Gotowanie/pieczenie (min):
Czas całkowity (min):
40 + czynności okołoprzygotowawcze


1 porcja zalewy - zalewę polecam dorabiać na bieżąco:
- 1 litr świeżo przegotowanej wody
- 2 czubate łyżki niejodowanej soli kamiennej (czyli 40g)

Do słoików przygotowujemy składniki i każdą porcję dzielimy na dwie części, ponieważ przyprawy kładziemy zarówno na spód słoika, jak i na wierzch, pominęłam w składnikach pisanie, że dzielimy je na pół, dacie sobie radę :)

Do każdego słoika 1 litr:
- 1 duży ząbek czosnku lub 2 małe
- kawałek gałązki kopru (czyli baldachimu)
- kawałek chrzanu

Do każdego słoika 0,5 litra:
- 1 mały ząbek czosnku
- kawałek gałązki kopru (czyli baldachimu)
- mały kawałeczek chrzanu (cienki słupek ok. 4 cm długości)





Ogórki włożyć do miski, zalać zimną wodą i moczyć około 1 godziny, a po tym czasie bardzo dokładnie umyć i opłukać. Słoiki i nakrętki umyć i wyparzyć – ja wkładam mokre do piekarnika nagrzanego do 120 stopni z termoobiegiem i czekam, aż dobrze wyschną, wyciągam i suszę.

Do każdego słoika nałożyć pół porcji przygotowanych wcześniej przypraw, resztę odłożyć na później. W słoikach poukładać ogórki, bardzo ciasno i włożyć pozostałe przyprawy na wierzch. Przygotować zalewę z podanych składników i gorącą zalewać ogórki, aż będą całkiem zakryte, słoiki mocno zakręcić. Przez pierwszy tydzień przechowywać słoiki na tacy/desce wyłożonej ściereczką lub ręcznikiem papierowym – proces kiszenia w ciepłym otoczeniu przebiega całkiem sprawnie i zdarza się, że zalewa po prostu wycieka – dobrą oznaką jest, kiedy nakrętki „napuchną”, to znak, że proces kiszenia trwa i gazy próbują się uwolnić.

Już następnego dnia zalewa powinna zacząć mętnieć – w zależności od temperatury otoczenia, ogórki zmienią swój kolor. Po tygodniu można słoiki oczyścić, dobrze dokręcić i wstawić w chłodne, zaciemnione miejsce – proces kiszenia na tym się nie kończy, ogórki będą jeszcze pracować, ale możemy im już dać spokój, aż do momentu, póki nie zechcemy ich zjeść :)

 

Ogórków użyć można na przykład do sosu tatarskiego, czy też pysznego śledzika:

sos tatarski1 Śledzik po tatarsku2

Zobacz też inne przepisy na wytrawne przetwory:

przetwory wytrawne_edytowany-1



Jeśli skorzystałeś/aś z mojego przepisu, serdecznie zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!


  • Ogórki kiszone – przepis
  • Ogórki kiszone – przepis