Pasta z pestek słonecznika
1,5 szklanki łuskanych ziaren słonecznika
ok. 14 suszonych pomidorów (akurat tyle miałam w słoiczku z domowej produkcji)
1 biała lub czerwona cebula
kilka listków świeżej bazylii
3 łyżki oleju z suszonych pomidorów
sól, pieprz do smaku
1/3 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta chilli
1 ząbek czosnku
Ziarna słonecznika wsypać do miseczki, zalać zimną, przegotowaną wodą i odstawić na całą noc.
Następnego dnia słonecznik dokładnie odsączyć z wody, włożyć do naczynia blendera, dodać suszone pomidory. Cebulę obrać, posiekać i usmażyć na oleju z suszonych pomidorów (zeszklić i uważać, by nie zaczęła się rumienić), dodać do składników w blenderze, wcisnąć ząbek czosnku i wszystko zmiksować na gładką pastę na najwyższych obrotach.
Pastę przechowywać w lodówce, najlepiej smakuje na świeżym pieczywie lub domowych tartaletkach.
Przepis znalazłam na blogu DżemDżus.
Pastę podawałam nie tylko na chlebie, ale również na kruchych tartinkach z poniższego przepisu:
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!