Pasztet z fasoli
500g ugotowanej, białej fasoli (gotowałam po całonocnym moczeniu, w osolonej wodzie z pieprzem, liściem laurowym i zielem angielskim)
500g pieczarek + 1/2 łyżeczki soku z cytryny
1 średniej wielkości, biała cebula
2 ząbki czosnku
100g mielonych migdałów (w oryginale były orzechy włoskie)
3 łyżki posiekanego koperku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 jajko
2 łyżki kaszy mannej
masło do smażenia (można użyć oleju)
sól i pieprz czarny do smaku
Pieczarki obrać, pokroić w kostkę i wymieszać z sokiem z cytryny, cebulę również i czosnek, całość przesmażyć na patelni na 3 łyżkach masła (lub oleju) do momentu, aż sok z pieczarek odparuje, wymieszać wszystko w misce z fasolą i resztą składników (oprócz jajka).
Wszystko przepuścić przez maszynkę lub tak, jak ja, zmiksować w Thermomixie – 3 min., o. 3. Potem dodać jajko i wyrobić gęstą masę (u mnie w TM 2 min., o. 5.) – w razie potrzeby doprawić do smaku.
Nastawić piekarnik na 180 stopni. Przełożyć masę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 50-60 minut. Po upieczeniu wyjąć od razu z piekarnika i przełożyć na kratkę, by pasztet przestygł.
Przepis z bloga Kasza Prodżekt.
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!