Podhalańskie bryndzylki
850 g ziemniaków w łupinkach (do ciasta i farszu)
Farsz:
120g gotowanych ziemniaków (patrz niżej)
100g bryndzy
150g wędzonego oscypka
1 małe jajko
sól, pieprz czarny świeżo mielony - do smaku
Ciasto:
600g gotowanych ziemniaków (patrz niżej)
1 żółtko
120g mąki pszennej
szczypta soli
Dodatkowo:
50g rozpuszczonego masła - do posmarowania
żurawina - do podania
Wszystkie ziemniaki ugotować w łupinach w osolonej wodzie, do miękkości, odcedzić i dokładnie wystudzić. Po wystudzeniu obrać, do ciasta odłożyć 600 g obranych ziemniaków, a do farszu resztę (ok. 120g).
Farsz: ziemniaki przepuścić przez praskę, dodać pokruszoną bryndzę, jajko i oscypka startego na tarce o grubych oczkach, doprawić do smaku solą i pieprzem, dobrze wymieszać, podzielić na 8 porcji i odstawić.
Nastawić piekarnik na 200°C góra/dół z termoobiegiem.
Ciasto: ziemniaki przecisnąć dwukrotnie przez praskę, dodać żółtko, sól i mąkę, chwilę wyrobić na jednolita masę, uformować wałek na blacie oprószonym mąką, podzielić na 8 równych części. Każdą część dzielić na pół, formować dwa placki, kłaść na jednym porcję farszu i sklejać placki razem, dobrze zaklejając boki. Układać uformowane bryndzylki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach, posmarować je roztopionym masłem. Wstawić blachę do piekarnika piec 20-30 minut, aż będą zarumienione.
Podawać od razu po upieczeniu, na gorąco, z żurawiną.
Przepis na bryndzylki znalazłam na blogu Mirabelki, odrobinkę go zmodyfikowałam.
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!