Powidła śliwkowe
5 kg dojrzałych śliwek węgierek
bardzo dużo cierpliwości
Śliwki umyć, osuszyć, pokroić na ćwiartki, wyjąć pestki i włożyć do dużego gara z grubym dnem (5 kg mieści się w garze 6,5l spokojnie). Postawić gar na ogniu (kuchence, gazie, albo kuchni opalanej drewnem – z tej ostatniej będą najsmaczniejsze i zrobią się najszybciej) i zacząć podgrzewać na dużym ogniu.
Po ok. 10 minutach powinny już puścić sok i zacząć się rozgotowywać. Po 40 minutach wszystkie śliwki będą już miękkie i należy często mieszać lub zmniejszyć temperaturę pod garem, ale należy gotować je jeszcze przez kolejne 2 godziny (czyli łącznie 3, aż skórki się rozgotują), często mieszając.
Zostawić powidła na noc (nie polecam przykrywać pokrywką, bo zbierze się woda), a następnego dnia smażyć kolejne 3 godziny na dużym ogniu cały czas energicznie mieszając – dzięki temu powidła szybko odparują i nie przypalą się – finalnie ich objętość powinna wynosić połowę tego, co objętość nieugotowanych śliwek – przy podanej porcji kończymy smażenie na 3 litrach.
Gotowe powidła rozłożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i pasteryzować w kąpieli wodnej 30 minut od momentu zagotowania wody – można też pasteryzować 45 minut w piekarniku w 120 stopniach. Gotowe słoiki mocno dokręcić, ostudzić i przechowywać w zaciemnionym miejscu.
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!