Zioła w kuchni. Czy przywiązujemy do nich aż tak dużą wagę, jak wielką mają moc? Czasami odnoszę wrażenie, że zioła w polskich domach są niedoceniane, ale myślę, że wynika to z faktu, że tak mało o nich wiemy.
Dzięki książce „Zioła w domu, czyli jak dbać o zdrowie w zgodzie z naturą”, możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o roślinach, które często brane są przez nas za chwasty, tylko dlatego, że rosną na polanie między szczawiem, a ostem.
Nie jest to książka stricte kulinarna, nie ma w niej przepisów na potrawy z ziołami. Są za to przepisy na różnego rodzaju napary, herbatki, wywary.
Z książki dowiemy się, czym jest fitoterapia, gdzie i jak kupować zioła, jak je spożywać i czego się wystrzegać. Poza tym znajdziemy tu także opis ponad 100 różnych ziół, opatrzonych dokładnymi wskazówkami – co wspomagają, na co działają, gdzie można je spotkać w naturze, wszystkie opatrzone są fotografiami i rysunkami.
Ja dowiedziałam się bardzo dużo na temat ziół rosnących wokół naszego domu – lawendy, babki zwyczajnej, nagietka, rozmarynie, oraz wielu, wielu innych. A zdawało mi się, że tak wiele wiem, na temat właściwości rumianku czy czarnej porzeczki.
Dla mnie, mimo niezbyt wielkich gabarytów, książka ta jest istnym kompendium wiedzy o ziołach i jestem przekonana, że moja mamuśka ją pokocha – choć, znając życie, wie wszystko o tych roślinach.
Trochę danych technicznych:
Liczba stron: 240
Autor: María Tránsito López, Carlota Máñez
Okładka: twarda
Fotografie/ilustracje: tak
Wydawnictwo: JEDNOŚĆ
