Biszkopt z truskawkami i galaretką
2 galaretki truskawkowe (każda na 500ml wrzątku)
700ml wrzątku
ok. 500g świeżych truskawek
Biszkopt:
5 średniej wielkości jaj
3/4 szklanki drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
Galaretki rozpuścić w 700 ml wrzącej wody, odstawić do wystudzenia.
Biszkopt: Piekarnik nastawić na 170°C góra/dół. Dno tortownicy o śr. 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, brzegi zostawić czyste. Obie mąki przesiać ze sobą.
Białka oddzielić od żółtek i umieścić w mikserze, żółtka odłożyć. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Cały czas ubijając, wsypywać stopniowo cukier, a następnie dodawać żółtka pojedynczo. Mikser odstawić, delikatnie przemieszać masę silikonową szpatułką lub drewnianą łyżką i dodawać mąki niewielkimi porcjami, za każdym razem delikatnie mieszać je z masą.
Masę przelać do tortownicy, wyrównać wierzch i wstawić całość na środkową półkę rozgrzanego do 170°C, piekarnika. Piec 30-40 minut do tzw. „suchego patyczka” (piekłam dokładnie 35 minut). Upieczony biszkopt od razu wyjąć z piekarnika i upuścić na płaską powierzchnię z wysokości ok. 40 cm.
Następnie z powrotem wstawić do piekarnika i w uchylonym zostawić na ok. 20 minut, po tym czasie ostrożnie wyjąć biszkopt z formy i wystudzić na kratce.
Całość: biszkopt zamknąć z powrotem w czystej tortownicy. Truskawki umyć, wysuszyć i przekroić na pół, poukładać na wierzchu biszkoptu i za pomocą łyżki pokryć galaretką. Wstawić ciasto do lodówki i chłodzić przynajmniej 1 godzinę – ciasto najlepiej smakuje jednak dopiero drugiego dnia.
Moje uwagi:
Galaretka musi być lekko tężejąca, by nie wsiąknęła w biszkopt, tylko została na wierchu owoców.
do przesłania zdjęcia potrawy na kontakt@domiwkuchni.pl.
Zdjęcia można również wstawiać do komentarzy pod przepisem!